Na blogu ostatnio przestój – mimo że chciałem dodawać wpisy regularnie i zgodnie z mniej lub bardziej ogólnym planem, nie udaje się to. Tematów jest sporo, niektóre są już nawet opracowane, wymagają tylko korekty, jakiejś konsultacji i ostatnich szlifów, ale na blogu się nie pojawiają. To chyba dlatego, że wciąż nie jest zamknięta sprawa kontuzji, której nabawiłem się jeszcze w kwietniu i wspinanie na poziomie, na jakim lubię to robić stoi pod znakiem zapytania.
Read MoreWspinaczkowa procedura bezpieczeństwa
Wypadki podobno chodzą po ludziach. I niektórych uniknąć się nie da. Jednak tragedie, o których słyszymy co jakiś czas, w większości nie musiały się wydarzyć, gdyby stosowano dobre wspinaczkowe nawyki.
Read More