Umiejętność życia chwilą nie dla każdego jest naturalna, a przy codziennych próbach złapania zakrętu wręcz zanika. Są jednak momenty kiedy inaczej niż „tu i teraz” żyć się nie da. Mnie ten wyjątkowy spokój ducha ogarnia niezawodnie podczas wspinaczkowych wojaży i dlatego bardzo chciałem zaszczepić wyjazdowego bakcyla również moim sekcjowiczom. Okazja pojawiła się wraz z poczatkiem maja – wykorzystaliśmy ją skwapliwie i 3 maja jedliśmy już śniadanie na greckiej plaży nad Morzem Egejskim.
Read MoreŚwieży start
Trening sam w sobie jest satysfakcjonujący, a regularne ćwiczenia ułatwiają zachowanie odpowiedniego balansu w życiu. Jednak nawet najfajniejsza aktywność z czasem traci na atrakcyjności dlatego należy stale rozwijać się w dziedzinie, którą wybraliśmy. Kluczowe jest więc stawianie sobie celów i ich realizowanie.
Read MoreRegeneracja
Jako instruktor dostaję sporo pytań o trening, konkretne ćwiczenia na wzmocnienie chwytu, siły czy wytrzymałości. Natomiast zbyt rzadko słyszę pytania o regenerację po treningu. Może dlatego, że wiedza na ten temat jest ogólnie znana i praktykowana, a może dlatego, że temat jest kompletnie ignorowany, a regeneracja potreningowa lekceważona? Rozmowy na ten temat prowadzone z (zaawansowanymi nieraz) wspinaczami zbyt często sprowadzają się do zdawkowego: „kup becki (bcaa – aminokwasy rozgałęzione)” – żeby nie prowokowały do choć trochę głębszych poszukiwań.
Read MoreŚniadanie mistrzów
Nigdy specjalnie nie przejmowałem się tym, co jem, ani kiedy – ważne żeby było dużo ;). Zawsze ważniejsze niż kolacja było boisko, a w skały zwykle zabierałem banana, który najczęściej wracał ze mną do domu. Teraz dziwie się, że postępując w ten sposób udało mi się zbudować jakąkolwiek formę – jak widać – nie samym chlebem żyje człowiek 😉 Nie dziwię się natomiast kontuzjom, których doświadczyłem, dawnym braku chęci do niektórych ćwiczeń itd.
Read MorePotrawy mocy
Wow! Co ty jesz?! – to pytanie, jako wyraz podziwu zadawałem wielokrotnie różnym zawodnikom, rozumiejąc, że odpowiedź na nie faktycznie ma znaczenie (choć wtedy jeszcze tylko podświadomie).
Dziś bez cienia wątpliwości twierdzę, że to co jemy ma ogromny, jeśli nie największy wpływ na wyniki (nie tylko sportowe) i jakość życia.
O motywacji
MOTYWACJA. DIETA. TRENING. RÓWNOWAGA.
Trzy pierwsze osobno nic nie znaczą. Bez ostatniego mogą nawet być niszczące. Ale wszystkie razem, wymieszane w odpowiednich proporcjach tworzą przepis na pewny sukces w każdej dziedzinie życia.
Dziś o motywacji.